.

.

niedziela, 25 maja 2014

5. Pierwszy raz


-O co chodzi?- Zapytałam lekko zdziwiona i wystraszona bałam się trochę, że mnie zgwałci. Ale z drugiej strony.. ufałam mu.

On się do mnie przybliżył. Chciał mnie pocałowac. Ja nie byłam na to gotowa. Co ja mam zrobic jak odwrócę głowę mogę go zranic a on może się ode mnie odsunąc i zostawic mnie....

Był coraz bliżej. Wbił się zachłannie w moje usta. Odwzajemniłam pocałunek. Po chwili odwróciłam głowę. 

- Coś nie tak ?- Zapytał mnie Harry

- Tak znaczy nie. Harry.... Ty , Ja.... Znamy się od niedawna...- Nie wiedziałam co powiedziec

-Znamy się od niedawna ale ja jestem pewny uczucia do ciebie. Jula.... ja ciebie... 

- Tak Harry....?

- Ja ciebie kocham. - Spojrzał mi w oczy i wypowiedział magiczne słowa.

- Ty tak na serio? 

-Tak na serio- Powiedział- Wracajmy do domu robi się późno

Poszliśmy do auta i jechaliśmy w stronę mojego domu.

- Dziękuję Harry- Powiedziałam

- Za co?- Zapytał zdziwiony

- Za wszystko. Harry?

-Tak?

- Jest późno. Chcesz nocowac u mnie?

-Z miłą chęcią-  Odpowiedział z uśmiechem

Gdy podjechaliśmy pod dom Styles zaparkował i weszliśmy do domu. Już jak jechaliśmy grzmiało i kropił deszcz ale teraz to była burza. 

Wrzasnęłam gdyż bałam się burzy. Harry przytulił mnie i zapytał

-Boisz się burzy? 

-Nie wiesz tylko tak wrzasnęłam- Powiedziałam sarkastyczne- Jasne debilu, że się jej boję. 

-to ja cię obronię- Powiedział bohatersko 

- Hah jak tak to będziesz musiał cały czas byc przy mnie - Zaśmiałam się

- Z miłą chęcią zasnę z taką ślicznotką 

-To może obejrzymy jakiś film?

- Komedia-Romantyczna? - Zaproponował Brunet

- Ok. Pójdę po jakis trunek - Powiedziałam i poszłam do lodówki z której wyjęłam Wino

Gdy weszłam pan Styles leżał już na kanapie bez koszulki z płytą w ręce i z wielkim uśmiechem.
Usiadłam obok niego i przytuliłam się a on włączył film. Pamiętam, że dużo wypiliśmy i akcja przeniosła się do łóżka. Że zrobiliśmy "to".
Rano wstałam w pół przytomna trochę mi zajęło. Gdy to zrozumiałam w myślach powiedziałam o K*rwa przespałam się z Stylesem




I jak? 1 kom i następny rozdział ;p 


Gify z Harrym

Dzisiaj 2 moje gify z Hazza ;)
1.Harry: [T.I] się ze mną umówiłahttps://24.media.tumblr.com/1db4230e574230e0002730c49e945da0/tumblr_n63voqo8N91r5pm10o1_500.gif
2.Wysłałaś sms do Harry;ego że zrywasz z nim'
Harry: https://31.media.tumblr.com/1f057f613ce636529f21be8b965e6fbd/tumblr_n5wxn6V6SH1re98ito1_500.gif
Później wysyłasz , ze żartujesz 
Harry: https://24.media.tumblr.com/5c21671a94f5cb2e32c0d355bd631dde/tumblr_n64194JGj91r79qmoo2_500.gif
Nie umiem robic gifów ale spk xD 

piątek, 2 maja 2014

4. Impreza

-To przyjadę po ciebie o 19. Cześc
- Pa
-Jest 10. Mam jeszcze 9 godzin. Ciekawe czy Liv idzie? -Powiedziałam sama do siebie wzięłam telefon i zadzwoniłam do przyjaciółki 
- Hej Liv
-Hej Jula idziesz na imprezę dziś o 19 ?
- Tak. Harry mnie zaprosił 
- Hahah to spotkamy się na imprezie. Paaa
-Paa- Rozłączyłam się 
Poszłam na góre i zaczęłam grzebac w szafie szukając czegoś ładnego by polwalic Harrego (Ahhhh te rymy xD) Wreszcie wyciągnęłam z szafy to : 
Teraz buty, biżuteria makijaż i włosy.... ehh... Na zegarku była już 11.30 Zaczęłam szukac butów . Znalazłam takie :p 
O boże jest już 12.30 Pomyślałam. Harry będzie pewnie o 18.00 zostało mi 5.30 Godzin ok biżuteria... ehh Wzięłam tylko to. : 
Co teraz? Ah... włosy jest 13.00 :D Mam czas Nie na widzę układac włosów 
Rozjaśniłam sobie nie dawno końcówki z czego jestem dumna bo ta fryzura świetnie wyglądała i ta kokarda. awww Samo uwielbienie :) Jeszcze makijaż i ide się pokazac Liv <3 wzięłam kosmetyczkę i pomalowałam się tak : 
Nie umiem się malowac.... Była 15.00 zjem coś i idę
Zeszłam na dół i zjadłam. Poszłam do Liv.
Zapukałam otworzyła mi i zaraz zamarła
-Emm coś nie tak?- Zmartwiłam się
-Wyglądasz cudnie! Powalisz Harolda :D- Powiedziała z piskiem
- Dzięki <3
-Chodź pomożesz mi się wyszykowac
Ani się obejrzałam była 17.50
-Zaraz będzie Harry muszę iśc- Powiedziałam
-Spk i dzięki to j poczekam na Zayna - Powiedziała zadowolona Liv 
Wyszłam i usiadłam na ławce przed mym domem po chwili przyjechał Harry wysiadł i przywitał się ze mną
-Heeejj... Wyglądasz prześlicznie - Powiedział 
-Dziękuje- Zarumieniłam się
Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do wielkiego lokalu 
-Robi wrazenie -Powiedziałam 
Harry tylko się uśmiechną zlapał mnie za rękę i poszedł na parkiet .
Nagle włączyli spokojną muzykę wszyscy się do siebie przytulili i tańczyli. Przytuliłam się do Harrego co najwyraźniej sprawiło mu przyjemnośc. Widziałam Liv i Zayna. Jak oni pięknie razem wyglądają . Piosenka się skończyła. Posypały się brawa. DJ Ogłosił przerwę. Harry zaprowadził mnie poza budynek. 
-O co chodzi?- Zapytałam lekko zdziwiona i wystraszona bałam się trochę, że mnie zgwałci. Ale z drugiej strony.. ufałam mu.
On się do mnie przybliżył. Chciał mnie pocałowac. Ja nie byłam na to gotowa. Co ja mam zrobic jak odwrócę głowę mogę go zranic a on może się ode mnie odsunąc i zostawic mnie....

________________________________________________
Hej sorry za to że musieliście czekac i jak się podoba? 1 kom i piszę dalej <3