-Ktoś kto tak się zachowuje nie zasługuje na miłośc- Oświadczył Hazz
- Może...- Odp
Harry nic nie powiedział tylko mnie przytulił. Nie protestowałam bo było mi bardzo miło a poza tym potrzebowałam kogoś kto mnie pocieszy. Kiedy się od siebie odsunęliśmy nastała krępująca cisza trwała chyba z 5 minut aż wreszcie przerwał ją Harry
-To ja już będę wracał. Dziękuję za przemiły wieczór - Powiedział
- Em... to ja dziękuję- Pocałowałam go lekko w policzek.
Harry zarumienił się i poszedł po bluzę. Ja w tym czasie napisałam mu na kartce mój numer telefonu. Kiedy wyszedł szybko zadzwoniłam do Liv
- Hej Liv to jaaa ;)
- Jula a to ładnie tak bawic się z nowym chłopakiem? Powinnaś się wstydzic jesteś jeszcze za młoda na matkę ! - Odpowiedziała ze śmiechem
-Ja powinnam się wstydzic? To nie ja poszłam z nowo poznanym chłopakiem do pokoju nawet nie chcę wiedziec co tam robiliście- Odpowiedziałam by się odgryśc.
- Ej.. No! Wiesz ty mnie o coś osądzasz! - Odpowiedziała ze smutkiem
- Ty zaczęłaś kochana :3 - Powiedziałam bez namysłu
-Dobra... Dobra :3 jak tam ten twój Chłopak? -Zapytała
-Harry? Spk wrzucił mnie do basenu, przeprosił zawiózł mnie do domu pocieszył....- Wymieniałam w nieskończonośc. Aż wreszcie skończyłam - A jak tam ten... no Zayn?
-Słooodziak. Czekaj mama coś ode mnie chce- cisza i znów wraca Liv- Muszę kończyc muszę pomóc mamie . Paa
-Paa- I sie rozłączyła
Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie tosty i poszłam oglądac telewizor. Zadzwonił telefon.
-Hej tu Harry- Odezwał się w słuchawce znajomy głos
-O hej- Odpowiedziałam
- Co powiesz na imprezę dzisiaj?
-Spk
-To przyjadę po ciebie o 19. Cześc
- Pa
_____________________________________________
1 kom i piszę dalej piszcie opinie ps. Dziękuję za pozytywne komentarze :3 bardzo mi miło każdy kto skomentuje dostanie dedyk lub kolaż albo wróżbę :3 Do miłego ppaaa